Odwyk potrzebny od zaraz! Komu?
No mnie - rzecz jasna. Mam problem cholera! Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że jestem nałogowym online'owcem.
Obserwuje swoje zachowania od dawna. Korzystam z Internetu wszędzie i bardzo często. Limity danych- jakie limity :) Przecież wszyscy tak robią! Na większość objawów nałogu patrzyłam z przymrużeniem oka, część zwalam na to, że przecież pracuje w korpo i zajmuję się praktycznie wszystkim co online, reszta objawów świadczących o nadużywaniu Internetu - znak czasu.
No ale to!!! Przegięłam palę, dosłownie i w przenośni.
Wracam po jodze rozanielona jak zawsze, maślane spojrzenie, stan relaksu powyżej normy, życie jest piękne. Gwiazdy na niebie - raj na lubelskiej ziemi i ja taka wyjogowana, zadowolona, wyciszona. Emocje po całym dniu orki poszły w niepamięć. Jest pięknie.!!!!
Wracam samochodem i mam "zieloną falę". Każde skrzyżowanie, rondo jest światło zielone. Każdy kierowca kocha "zieloną falę".
Przy 5 rondzie zaczynam przeżywać wewnetrzny niepokój.
Nosz kurde same zielone!
Jak niby mam sprawdzić powiadomienia w telefonie!!!!
<kurtyna>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz