niedziela, 4 stycznia 2015

I'm back!

Piszę, więc jestem. Guzik prawda. Nie wpisuje się w standardy blogosfery i blogerem z prawdziwego zdarzenia nigdy nie będę, bo nie wiem, nie znam się, nie orientuje się, zarobiona jestem :)
Niemniej jednak od czasu do czasu, w przypływie emocji coś skrobnąć mogę, a co! Kto mi zabroni?

Dziś chcę się z Wami podzielić dobrymi emocjami, których ostatnio u mnie jak na lekarstwo. Chude lata nastały czy co? Nie ważne. 
Ważne jest to,że nadal czasami potrafię się oderwać od tej parszywej codzienności i stworzyć z moją Młodą coś takiego jak ten filmik:


Wszystkim, którzy jeszcze tu zaglądają przesyłam moc pozytywnej energii na ten nowy rok. Oby nam się... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz